Las

[Susy]

Luna zaśmiała się złośliwie i podleciała do mnie.
-Nie wiem,co ty widzisz w tym zabawnego - mruknęłam.

[Soraja]

Zostałam sama...Usiadłam sam na sam w swoim smutku. Wstałam zamieniłam się w człowieka i pobiegłam tam gdzie mnie oczy poniosły.
W końcu gdzieś w głębi lasu znalazłam Kibę i resztę. Popatrzyłam na nich smutno.
-Nikt mnie nie rozumie-rzuciłam i popatrzyłam się smutnym wzrokiem.

____________________________________________________________
Jakbyś nie zauważyła Heidi moją matkę jest alpha i nie jest wymyślona.

[Susy]

Ziewnęłam

[Denokii]

Wyszedłem
____________________
I jeszcze ja...xD

[Susy]

Luna rozejrzała się.

[Soraja]

Zmieniłąm się w wilka i pobiegłam do domu(wybiegłam)

[Susy]

Luna wystrzeliła w powietrze i zniknęła.Zeskoczyłam z drzewa i wybiegłam

[Essme]

Wleciałam robiąc w górze fikołka.Po czym zgrabnie
wylądowałam.

[Essme]

-Aż w końcu chyp...
i znalazłam się w worku.!Ciągnącym po ziemi (wyszłam)

[Susy]

Wbiegłam.Luna pojawiła się z trzaskiem.
-Szybko! - zawołałam i wspięłam się na czubek wysokiego drzewa.Rozejrzałam się.

[Susy]

Luna zamknęła oczy.Po chwili otworzyła.
-Nie ma - mruknęła.
-Nie ma... - powtórzyłam.

[Susy]

Rozejrzałam się.

[Essme]

Wbiegłam..Rozejrzałam się szybko

[Essme]

Usłsyszałam że ktoś za mną biegnie zaczęłam uciekać(Wybiegłam)

[Susy]

Westchnęłam i usiadłam.