Łąka

[Coma]

-Z tego co wiem,Head jest teraz na wygnaniu...Albo został zabity.Nie jestem pewna.Umawialiśmy się,że dopóki nie znajdę swojej watahy lub jej nie założę,Wenus będzie z nim...-rozpłakałam się.-Trzeba będzie ją odebrać...

[Denokii]

-Wataha Słońca? Ta co porwała Sakurę, to znaczy Tamta wilczyca ją, że tak powiem nam podkradła... Byłem tam na zwiadach, kilka dni temu, widziałem kilka szczeniaków, u Alf, możliwe że była tam też twoja Wenus?

Jeżeli tak, to możemy tam iść od razu...
_______________________
Mogę trochę odpisywać. Net znowu się zacina

[Coma]

-Możliwe.Nie wiem,czy nie lepiej pójść tam też z Sakurą i Juego...
Zaczekamy na Wenus?

Ps.Możesz pisać na kolorowo.

[Denokii]

-Też prawda
____________________
Ok.
Znając mnie połowa byłaby
kolorem a połowa nie...xD
(jakim chcę, czy też zielonym?)

[Coma]

Jakim chcesz.

[Coma]

Nie płakałam.Było mi smutno,ale z drugiej strony cieszyłam się,że zobaczę córeczkę.

[Denokii]

Chciałem jakoś pocieszyć Comę, ale nie za bardzo wiedziałem jak...
____________
To Ok. xD

[Coma]

Przytuliłam Denokiego.Cieszyłam się,że jak na razie mam chociaż jego...
Chcesz mieszkać sam,czy ze mną? Nie mamy czegoś takiego jak pałac,bo jesteśmy zwyczajnymi (mniej więcej) wilkami.Nie potrafimy wznosić budowli.

[Denokii]

___________________________
Mnie to obojętne, ja wolisz

[Coma]

Mi tym bardziej.

[Denokii]

_________________________
Jeżeli Comie, nie przeszkadzałby Denokii u jej boku, to czemu nie...(=

[Coma]

Pewnie.Wspólna sypialnia,nie?I pytanko...Podoba ci się moja jaskinia?Jak coś,to twoja dalej będzie istnieć,nie zniknie.Będziesz mógł do niej przychodzić itd.

[Denokii]

_________________________________________________________
xD...
Tak podoba, nawet bardzo.
Moja będzie chyba nie używana, więc możesz usunąć, żeby  nie stała i się nie kurzyła

[Denokii]

___________________
Jesteś?

[Coma]

-Idziemy do jaskini?-spytałam,przestając się smucić.