Las

[Milka]

Milka wstała i odeszła jeszcze dalej  i położyła się  pod drzewem

[Denokii]

Uśmiechnąłem się do samicy

[Essme]

Położyłam się dalej od samicy i samca
w krzakach tak że nikt mnie nie widział

[Milka]

Obserwowałam co się dzieje

[Essme]

Zaczęłam coś rysować na ziemi.

[Essme]

-Bazgroliłam coś i bazgroliłam..

[Essme]

Siedząc tak sama w krzakach.
Miałam dużo czasu na przemyślenie paru
spraw dotyczących mojego życia....

[Essme]

wyszłam z krzaków po czym wybiegłam

[Milka]

Milka nagle wstała i usiadłam

[Milka]

I wybiegła

[Denokii]

Przeciągnąłem się leniwie i zszedłem z drzewa położyłem się pod nim i patrzyłem przed siebie

[Essme]

weszłam usiadłam czekając na Milkę

[Essme]

-Zobaczyłam sporą grupkę sarn.
Wybrałam sobie starą sarnę nie chciałam
odbierać życia młodziką i ich matką.
Przyczaiłam się i zaczełam gonić sarnę.Rzuciłam się jej
na kark.Trzymałam a sarna biegnąc traciła siły i słabła.Pociekła
wkońcu krew i sarna bardzo szybko zaczęła się dusić.Aż padła

[Milka]

Wbiegła

[Essme]

-Zaczęłam jeść sarnę.
Chcesz -spytałam wskazując na sarnę